Fotka 2009

Ech natłok spraw różnych i różniastych sprawia, że jakoś nie można ze wszystkim nadążyć tak jakby się chciało. Tak, że z maleńkim opóźnieniem donoszę...

Już drugi raz dane mi było dostąpić przyjemności bycia jurorem w konkursie "Fotka" organizowanym przez II L.O. im. A.Asnyka w Bielsku-Białej. Tym razem formuła konkursu została rozszerzona w kwestii dostępności dla uczestników, co zaowocowało dość znaczną liczbą prac... ani chybi około 300, chciałbym napisać zdjęć, jednak niestety w wielu przypadkach muszę użyć, nomen omen, słowa fotek.

W każdym bądź razie pośród tak wielu dostarczonych prac, ewidentnie można było wyłapać kila godnych dłuższego zastanowienia i popatrzenia, a przecież oto właśnie w tej całej fotografii chodzi.

Nie chcę tutaj pisać kto i co i do tego jeszcze jak, bo uważam, że to nie miejsce na takie relacje. Pragnę raczej podzielić się refleksją, o tym, że w natłoku wszechobecnego "focenia" związanego z erą fotografii cyfrowej, jest nadzieja dla prawdziwej fotografii, bo znajdujemy ciągle młodych ludzi, którzy postrzegają świat przez pryzmat kadru.

Poniżej kilka reportażowych zdjęć z ogłoszenia wyników jakie miało miejsce we wspomnianym L.O.

Pozdrawiam,
Tomek