kontrofensywa krakowska
.
No... panoszy się ostatnimi czasy Mariusz na blogu ;) zatem wchodząc mu niejako "w zdanie" i aby nie być dłużny historii pozwólcie, że pokażę nieco inne spojrzenie na spotkane przez nas w grodzie Kraka piękne kobiety, w czterech odsłonach.
Bywają momenty i chwile,
ulotne z natury niestety,
gdy można w kadru pułapce,
uchwycić oblicza kobiety...
ulotne z natury niestety,
gdy można w kadru pułapce,
uchwycić oblicza kobiety...

...ulotne i lekkie jak wiosna,
w kwiecistym bukiecie kolorów...
w kwiecistym bukiecie kolorów...
oblicz kobiety jest tyle,
ile jest spojrzeń możliwych,
ilu jest tych co chcą patrzeć,
ile jest oczu życzliwych.
ile jest spojrzeń możliwych,
ilu jest tych co chcą patrzeć,
ile jest oczu życzliwych.
pozdrawiam Tomek
1 komentarze:
mniam ! piękna gra kolorów ! :))
Prześlij komentarz