Karolina i Wojtek - reportaż
Karolinę i Wojtka mięliśmy przyjemność fotografować pod koniec kwietnia.
Zastanawialiśmy się jak to wyjdzie z pogodą i logistyką tego dnia. Plan był dość napięty :)
Ale udało się zrealizować wszystkie punkty bardzo fajnie.
A punktów było sporo. Na tym weselu fajną ciekawostką był pomysł wynajęcia karykaturzysty, który w kilka minut rysował karykaturę chętnym gościom. Oczywiście nie omieszkaliśmy z Tomkiem skorzystać i też mamy takie dzieła :)
Generalnie rzecz ujmując cały dzień był świetny, przepełniony humorem, luzem. Było mnóstwo młodych ludzi, którzy świetnie się bawili. Rodziny zgrały się bardzo szybko. Było puszczanie balonów oraz pokaz sztucznych ogni.
Przywieźliśmy z tego dnia wiele zdjęć. Ale co jeszcze pamiętam z okolic tego ślubu to bardzo wczesny plener, który wpleciony został między dwa inne śluby. Wróciliśmy z innego reportażu około 3 w nocy a na 6 rano mięliśmy ustawiony plener. Ale daliśmy radę :)
Musimy kiedyś spróbować plener o świcie - tak koło godziny 3-4 rano. Ciekaw jestem jak się będzie wstawać :)
Czas na prezentacje zdjęć.
Miłego oglądania,
Pozdrawiamy
6 komentarze:
pięknie - jednak chyba należałoby zamienić kolejność zdjęcia 9 z 10
słuszna uwaga, poprawione, dzięki :)
lubię oglądać Twoje prace, pozdrawiam
lubię oglądać Twoje prace, pozdrawiam
To w sumie, a w tym poście szczególnie "nasze" prace.
Pozdrawiam,
Tomek
suupwerowe:) bardzo radosne prace
Ah te twoje plenerki super.
Prześlij komentarz